Wczesnym rankiem w piątek 22 września 1944 r. oddziały wojsk lądowych nacierające z południa dotarły do polskich spadochroniarzy pod Driel. Z Nijmegen przez niemieckie linie prześlizgnęły się oddziały Kawalerii Przybocznej. Ku ich szczęściu panowała gęsta mgła, więc żołnierze nie zostali wykryci. Wjechali do Driel od zachodu, przez Drielse Rijndijk, bez ani jednego wystrzału. W ten sposób polskie oddziały otrzymały posiłki w postaci ośmiu pojazdów opancerzonych z działami, działających radiostacji i 20 żołnierzy.
De Polen van Driel