Wieża była to doskonałym punktem widokowym na wschodnią część Zeeuws-Vlaanderen i ujście rzeki Scheldt. Niemieccy żołnierze wyryli swastykę w podłodze i zostawili nazistowskie napisy na ścianach. Drewniana wieża była także ważnym celem dla Aliantów, ale okazała się trudna do zdobycia. Potrzeba było aż dwadzieściu bezpośrednich trafień, aby iglica runęła.
W latach 1950 i 1953 ogłoszono konkurs na projekt nowej iglicy. Propozycja nieznanego wówczas architekta Jana Brouwera została uznana za najlepszy projekt. Brouwer zaprojektował współczesną iglicę, "symbol miasta w krajobrazie". Niemieckie inskrypcje zostały zachowane jako dowód ich obecności w tym miejscu.